Cześć!
Przed chwilą wymyśliłam kolejną serię na blogu, tym razem prowadzoną przeze mnie, haha!
Seria będzie nazywała się "Z innego punktu widzenia". Pozostało pytanie, o co w niej chodzi?
W każdym poście z niej będę nieco inaczej podchodziła do najróżniejszych tematów. Dla przykładu, Fort Pinta jest postrzegany za siedlisko bobków, nudny i średni teren. Ja jednak przedstawię go z innej, lepszej strony.
W komentarzach dawajcie propozycje na inne tematy i miejsca, o których mam się wypowiedzieć!
~
W tym, pierwszym poście powiem trochę właśnie o Forcie Pinta.
Na wstępie zaznaczę, iż nie biorę pod uwagę jego plaży.
Zacznijmy od ogólnej oceny sytuacji z tym miejscem. Fort odblokowaliśmy na bardzo niskim poziomie, aby do niego pojechać, nie trzeba posiadać Star Ridera. Już po osiągnięciu nieco wyższego levelu i doświadczenia w grze, rzadko przyjeżdżamy do niego, najczęściej tylko dlatego, że jest autobus, dyskoteka i promy.
Na grupie Star Stable Online - Blogerki zapytałam się o odczucia co do ów miasteczka. Większość osób za nim nie przepada, albo po prostu go nie lubi. To samo jest w sumie ze mną, nie jest on dla mnie wyjątkowy.
Spójrzmy na to jednak z innej strony - po pierwsze, mamy tutaj duży wachlarz transportu i atrakcji. Autobus do Jorvik City, promy, dyskoteka, stajnia i dużo sklepików, z czego bardzo często korzystamy.
Po drugie, rzadko spotykam się z robionymi tu zdjęciami. Mnóstwo szczególików, wiele ludzi, to niestety psuje estetykę screenów. Mimo to mi udało się kilka zrobić, i szczerze, to bardzo mi się one podobają. Zwłaszcza te prześliczne fioletowo-niebieskie kwiaty, którym wcześniej się dokładnie nie przyglądałam.
Po trzecie, dyskoteka. Pewnie dziwne wydaje Wam się to, że ją tu wymieniam - w końcu, co w niej takiego fajnego? Ano bez niej nie byłoby klubowych lub zwykłych wygłupów w przyjacielskim gronie. Nie jest ona jakoś wybitnie dobra i dopracowana, ale nie dość, że możemy sobie trochę potańcować, to chyba każdy zna popularny bug z wystrzeliwaniem się z niej. Cud, miód, malina, osobiście wiele razy się przy nim okropnie uśmiałam.
Po czwarte, transport. Jest to główny atut FP, znajdziemy tu promy, autobus i standardową podwózkę. Jest to według mnie świetne rozwiązanie, bo gdyby nie to, obawiam się, że wiałoby tu pustkami.
Mogłabym tak wymieniać jeszcze mnóstwo rzeczy, lecz na tych poprzestanę.
Podsumowując, może i jest to bobkowy teren, może i wydaje się nudny, lecz mimo to nie można zaprzeczyć, że jest w nim również wiele lepszych możliwości. Czasami patrzy się tylko i wyłącznie na negatywy, zapominając o pozytywach.
~
Przepraszam, że post jest taki krótki, miał być na zachętę i by pokazać Wam, o co chodzi mi w "Z innego punktu widzenia". Tak jak pisałam na początku, w komentarzach dawajcie mi propozycje na kolejne tematy.
Bardzo podoba mi się Twój styl pisania. Sam blog jest cudny, a ten post bardzo mi się podobał. Ciekawy i dobry pomysł! Gratuluję! Chciałabym też móc tu coś napisać 😂😘😜
OdpowiedzUsuńBardzo cieszę się, że Ci się spodobało, miło mi. ❤️
UsuńNo Płomyczku, myślę że pociągniesz tą serie jak najdłużej! Może następne miejsce: Moorland? I naucz mnie robić takie supi dupi zdjęcia w GIMP'ie ;-; ~ Magdalena Oldbaker
OdpowiedzUsuń