Witajcie!
Przez ostatni tydzień kupiłam aż cztery nowe konie, lecz zamiast robić osobne posty, postanowiłam, że zaczekam na kupno Spirita i zrobię jeden.
Tak więc, w mojej stajni zawitali nowi, czterokopytni przyjaciele! :D
DUŃSKI KOŃ GORĄCOKRWISTY
Ostatnio moja przyjaciółka bardzo często jeździła na tym koniu, różnił się on jednak tym, że miał ciemną grzywę. Był on z targu koni, a ten, którego kupiłam, jest z Fortu Pinta. Nigdy nie miałam go za jakoś szczególnie ładnego, ale od czasu, gdy uzyskał on nowe animacje, od razu stał się moim ulubieńcem. Jego maść jest prześliczna, do tego, kosztuje tylko 300 sc.
MUSTANG
Od kilku dni starałam się wbić podziwianą u Spirita - tak też wczoraj zrobiłam. Dzisiaj z rana zakupiłam go, choć nawet nie miałam zamiaru. Przekonało mnie to, że prędzej czy później zniknie z Jorvik, dodatkowo, ma brwi. Przez nie, bardzo przypomina mi Erwina (pozdrawiam wszystkich fanów Shingeki no Kyojin ♥), więc taką też otrzymał akę.
(Pomińmy fakt, że Smith to moja najmniej lubiana postać.)
KOŃ HANOWERSKI
Kiedy tylko dodano tą rasę do gry, byłam totalnie na nie, jeśli chodzi o kupno jakiegoś jej reprezentanta. Głupia myślałam, że mają animacje Lipicana, przez co od razu je skreśliłam. Kiedy jednak dowiedziałam się, że to do Anglika są najbardziej podobne - musiałam jakiegoś mieć. Moi bliscy (w tym Ama) doskonale wiedzą, jak wielką fanką jestem koni Pełnej Krwi Angielskiej. A, że najbardziej podobał mi się kary, to właśnie jego kupiłam.
KOŃ CZYSTEJ KRWI ARABSKIEJ
Kiedy tylko zobaczyłam przyjaciółkę na tym koniu, bardzo mi się on spodobał. Jednak, początkowo wybrałam siwego araba, a tego wpisałam w listę koni, które chce kiedyś kupić.
Wczoraj główkowałam się, jakiego wierzchowca kupić, muszę przyznać, że wybór był niemały.
Ostatecznie to na niego padło, czego szczerze nie żałuję.
To tyle w tym poście, piszcie w komentarzach, czy w Waszej stajni znajduje się któraś z tych piękności. :D
Weź, bo te zdjęcia wyglądają zachęcająco, a ja Star Coinsów nie mam-,---
OdpowiedzUsuńDo usług ♥
UsuńSłabo, żeby któryś z tych koni znalazł się w mojej stajni, gdy moja kolekcja liczy tylko trzy wierzchowce. Ale chociaż jeden plus dla mnie - brak męczenia się z ich trenowaniem!
OdpowiedzUsuńA pisząc już o treningu - życzę Ci w nim powodzenia, każdy wie, że większość SSO'wej społeczności jest leniwa. 😄
Pozdrawiam -
Aricela Darkhunter.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTrafiłaś w dzięsiątkę z tym trenowaniem, argh. Przynajmniej, mam nowe konie do przejażdżek i sesji zdjęciowych. 😅
Usuń(Poprzedni komentarz usunęłam, bo był jednym wielkim masłem maślanym).
Pozdrawiam,
Caro.
Z tych koni mam Erwinka, supi post!
OdpowiedzUsuńPiszesz super posty no i zachęciłaś mnie do zakupu, a ja biedna ;//
OdpowiedzUsuńCo do zdjęć, pls dej większy rozmiar XD